"Pragnę zostać Twoim niewolnikiem"
powiedział
"Jesteś moją Boginią, chcę oddać Ci wszystko."
"Proszę, odpowiedz mi. Klęczę już dwie godziny"
Spodobała mi się idea posiadania wirtualnego niewolnika, który będzie oddawał mi swój ostatni grosz, wykonywał zadania, które każę mu wykonać, będzie moim psem.
Odpisałam:
"Na kolana śmieciu! Będziesz oddawał mi każdy grosz, który znajdzie się na twoim koncie.
Masz godzinę, na mailu chce zobaczyć potwierdzenie, a teraz spadaj!!"Po dziesięciu minutach na mailu był print screen oznajmujący, że stałam się właścicielką pokaźnej sumki. Od razu poprawił mi się humor a monitor zobaczył moje idealne ząbki.
Tak zaczęło się coś, co spowodowało powstanie tego bloga.